poniedziałek, 28 października 2013

208 - wiatr...

Niedziela... Kładziesz się spać i planujesz ze jutro wstaniesz i zrealizujesz co poniedziałkowy trening ... 

Jest ok ...

Poniedziałek...
Budzik 7:00...


Wszystko próbujesz zrobić aby nie wstać aby nie iść biegać , 
by nie zrealizować zaplanowanego treningu... 

Poddajesz się czy walczysz ?


Jesteś mięczakiem czy TWARDZIELEM?!

Proste czynności aby ułatwić sobie życie:

Gdy zadzwoni budzik ...
Nie myśl nic...

Szybko wstań ubierz się i leć na trening !

To regularne treningi kształtują charakter i wyrabiają dobre nawyki !

Nie możesz się poddać !!!



Pierwszy km najtrudniejszy wtedy jeszcze jest chłodno . 
Włącz ulubiony utwór i nie zatrzymuj się ... 
Cały czas konsekwentnie do przodu … I jak? Ciepło , gorąco ? 
Fantastycznie,miło i sympatycznie ? 
Każdy biegacz tak ma :)

Jesień to jedna z czterech najpiękniejszych okresów roku :D

Powyższa metoda jest moją jedną z wielu skutecznych metod jak oszukać naszą podświadomość :)
Nie raz , nie dwa wychodząc na poranny trening po 15 minutach biegu dopiero do mnie docierało,
co robię .... :) 



Każdy trening zawsze kończyłem z uśmiechem na twarzy ! 
Każdy biega dla siebie . 
Nie można porównywać dwóch osób które biegają , 
ponieważ to indywidualny sport i wiele czynników wpływa na rezultaty.

Pamiętajmy : biegamy dla siebie i o tym , że po każdej burzy wychodzi słońce ;) (chyba że burza jest w nocy :D ) 

Uwielbiam jesień, sam zaczynałem biegać jesienią . Te piękne żółto czerwone liście pod nogami ...
Szelest ... 
Rozmarzyłem się :) 

Co mogę nam życzyć ? 
Determinacji, pięknych widoków , uśmiechu na twarzy i spotkania się na biegowej ścieżce  :) 

Co jeśli nie biegasz ?
Może zaczniesz? :)

Jeśli wolisz rower , to idź na rower . Rób coś i spędzaj czas aktywnie :) 
Każda aktywność fizyczna jest rewelacyjna dla ciała i umysłu ! 
Czyste powietrze w lesie , poza miastem jeszcze lepiej nas wzmocni :)



Ruszajmy się :) 

Pozdrawiam ...

czwartek, 24 października 2013

207 - Zaległości .

Już dawno oczekiwany wpis ...
Dawno , dawno temu... Za siedmioma lasami i siedmioma górami ?! Nie
Zdarzyło się to 24 września br. w Przedszkolu nr 1, Chatka Puchatka w Trzemesznie :)

Ponad miesiąc temu dostałem zaproszenie od Pani Agnieszki Łukomskiej na pogadankę z podopiecznymi na temat dnia bez samochodu ...
Po głębokiej analizie, kiedy w wiadomości dostałem informację , że na naszym spotkaniu będą grupy:
Misie i Tygryski .
Pierwsza myśl , "czy nazwy są przypadkowe ?" - najniebezpieczniejsze zwierzaki , powiązanie ?
Druga myśl skąd ja wezmę tyle miodu dla Misiów i mięsa dla Tygrysów ...
Trzecia myśl: "MATEUSZ WRACAJ NA ZIEMIE !!!"


Jak się domyślacie , nie zawahałem się i przyjąłem zaproszenie ! Jakby inaczej !
Nie dość, że uwielbiam dzieci to jeszcze mógłbym coś pozytywnego do ich życia wnieść , czemu nie ?
Nie było żadnego ale !


Wtorek 24 września 2013... Na rowerze z plecakiem wypełnionym medalami pędzę na spotkanie ...


Wchodzę na salę widzę ... 40 zaciekawionych twarzy ... (mam tremę ...)
Szybkie rozładowanie atmosfery , jest bajecznie , Dzieci pytają , są ciekawe , chcą wiedzieć...
Staram się jak mogę opanować stres i odpowiadać szczegółowo na pytania :)


Są medale są pytania o dietę , treningi :)
Wspaniała atmosfera , wspaniałe dzieciaki !!! Zazdroszczę im !!! :)
Było o bieganiu , jeździe na rowerze , boksie ... Sport to nie wszystko , mimo tego, że był to dzień bez samochodu !
Racjonalne żywienie i zdrowe :) Mam nadzieję, że niejadki i jadki wyniosły coś ze spotkania :)
By osiągnąć sukces trzeba jeść , jeść zdrowo i racjonalnie ! :)

Na koniec wspólna fotka :)


(Od lewej Pani Mirosława , moja skromna postać , Pani Blandyna i Pani Joanna , Misie i Tygryski  i Pani Agnieszka która tworzyła tą fotografię  )

Podsumowując ... Mam nadzieję , że choć troszeczkę zaszczepiłem w tych wspaniałych osobach ducha sportu ....
I wiem, że wybierając rower , będą myślały nie tylko o sobie ale i o środowisku :) 
O tym, żeby dobrze jadły ... 
Co ja myślę o tym spotkaniu ? 
Wspaniałe cudowne i niepowtarzalne !!! Każdemu polecam czerpać inspirację z tak młodych ludzi !
To one, wszystko co robią, wkładają swoje serce cierpliwość i potrafią o niczym innym nie myśleć tylko się zająć w 1000 % robioną czynnością... Dają siebie :) Piękne !!!
Dziękuje Wam !!! Daliście mi nieziemską motywację i dlatego mój udział w 14 Poznań Maraton 2013 dedykuje wam !


Dzięki Wam przypomniałem sobie jak można i trzeba cieszyć się z każdej chwili w życiu ! :)

Dziękuje !!!   


---
Pozdrowienia dla wszystkich !!! 

Dla takich chwil warto żyć !!!




poniedziałek, 21 października 2013

206 - activ

Już minął tydzień od maratonu i wracam do normalnych treningów biegowych ;)
Achhhh jakie to piękne uczucie ,
bez ograniczeń wychodzisz na świeże powietrze wciskasz przycisk "START" i biegniesz przed siebie !
Cudowne !
Endorfiny , znikające problemy . Tylko Ty, Twoja prywatna przestrzeń .
To co, że pocisz się jak świnia. To palący się tłuszcz , który się odkładał miesiącami .
Uwalniasz ciało z złej energii , z złych toksyn ... Ach czyż nie wspaniale ?




W życiu trzeba coś z sobą zrobić i niech będzie to coś pozytywnego ! Nie dajmy się zwariować :)
Co robić kiedy w jesienne dni brakuje motywacji ? Kiedy pogoda za oknem nie zachęca do wyjścia na zewnątrz ?
Wystarczy wyrzucić z głowy głos który mówi nam "Jest zimno , pada , wieje , dzisiaj odpuść ..."
To nasza podświadomość, która idzie najłatwiejszą drogą ...
Nad podświadomością trzeba pracować tak samo jak nad ciałem ale o tym już  w piątek.
W tym momencie trzeba przypomnieć sobie ostatni nasz bieg , wyjście na rower , siłownie , fitness ...
Co czuliśmy po treningu ? Radość szczęście ? Satysfakcję ? Czyżby wszystkie wymienione uczucia ?



Każda systematyczna aktywność fizyczna uczy nas cierpliwości i wytrwałości ... Bo warto mieć cel...

Co ze zdrowiem ?
Wiadomo jesień i zima to okresy w których jest najwięcej zachorowań. Wystarczy dbać o siebie ...
Mieć czapkę na głowie , nie pozwolić aby nasze rozgrzane ciało zostało wychłodzone przez zimny wiatr :)
Zasada ubioru do aktywności jesienią i zimą jest bardzo prosta ... Jeśli wychodzisz na trening na świeże powietrze i jest Ci ciepło lub po prostu nie odczuwasz zimna, to oznacza jedno jesteś za ciepło ubrany/ubrana... :))

Nie taki diabeł straszny jak go malują . Z doświadczenia wiem, jak zaczynałem biegać ...
Dopiero czwarta próba okazała się skuteczna. Był to wrzesień 2011...
Było bardzo ciężko, ale nie można się poddać . Po miesiącu wszystko weszło w krew .
Lepsze samopoczucie , lepszy sen , lepsze życie :)


Pozdro !
Walczcie , motywujcie się i nie poddawajcie się ! Jesteście silni !!!

poniedziałek, 14 października 2013

205 - 14 Maraton Poznań 2013

Marzenie się spełniło ...

Marzenie by zostać maratończykiem , przepraszam... MARATOŃCZYKIEM !!! 

(Zdjęcie z Malwiną Macioszek zdjęcie z galerii Malwiny i jej bloga )
 
Litry potu na treningach i zeszłotygodniowa tragedia , gdzie dopadła mnie "grypa jelitowa" ...
Tak nigdzie nie pisałem o tym , by się nie tłumaczyć na zapas , ale okazało się, 
że organizm tak mocno nie został osłabiony. 
Założenia treningowe były 3h i 30 minut , jednak od miesiąca miałem w głowie by zejść poniżej 4h !
I... Udało się z czasem 3:58:17 :) Jestem zadowolony a trasa zaskakiwała :)

(zagadka: gdzie jestem ?)

Jeśli chodzi o same odczucia odnośnie maratonu to :
-najlepiej zabezpieczona medycznie impreza biegowa w jakiej uczestniczyłem,
-idealnie zlokalizowane punkty odżywcze 
-wspaniali kibice
-nieziemska atmosfera 

Za rok na pewno wrócę ;) 

(Zdjęcie z Malwiną Macioszek zdjęcie z galerii Malwiny i jej bloga )

Co do trasy to najbardziej nogi poczuły dwa podbiegi (36 km i 40 km )

Mimo zmęczenia , bólu nóg , braku nowego auta w garażu... 
Z uśmiechem na twarzy zawsze będę wspominał 14 Maraton Poznań.
Polecam wszystkim :)

Biegacze na medal !!! :)


Tego biegu długo nie zapomnę, ponieważ jeszcze na żadnej imprezie nie odczułem takiego dopingu publiczności jak w Poznaniu ! 

Pozdrawiam, a jutro trzeba rozbiegać zakwasy ... :)

środa, 2 października 2013