poniedziałek, 24 lutego 2014

226 - noc jak każda inna .

Bieganie !
Ileż dajesz szczęścia i energii !
Pozwalasz doświadczać coraz to nowszych wrażeń !
Bieganie ! Dziękuję :)




47 dni zostało do pierwszego w tym roku maratonu ORLEN Warsaw Marathon, a jak :)

Bieganie i bieganie i jeszcze bieganie , gdzieś pomiędzy bieganiem treningi obwodowe jeszcze rzadziej ,
bardzo rzadziej rower ...
:)



Co daje mi bieganie?
Siłę
Energię
Satysfakcję
Motywację
Systematyczność
Konsekwentność
Wiarę

Od kilku dni próbuję wegetarianizmu i muszę przyznać, że jak na razie całkiem dobrze mi z tym.
Całkiem dobrze czuje się organizm i ja czuję się w lepszej formie .
Zobaczymy jak to wyjdzie w dłuższym okresie czasowym.

Trzymajcie kciuki :)
Mam nadzieję , że w tym tygodniu uda mi się bardziej wylewny wpis udostępnić - brak czasu !!! :)

;)




poniedziałek, 17 lutego 2014

225 - zawodowo



I po pierwszych zawodach w tym roku :)
Plan zrealizowany, czas 1h 08 minut i 51 sekund co dało 47 miejsce w swojej kategorii :)

Sama trasa rewelacyjna, choć fragment 10  do 13 km wybił z rytmu i zmęczył nogi, błoto -niestety.
Atmosfera przed, na trasie i po zawodach świetna ! Dużo uśmiechniętych i zadowolonych ludzi .


Nogi bolą i dobrze to świadczy :)

Kolejne zawody dopiero w kwietniu i jest to Orlen Warsaw Marathon
Teraz powrót do biegania i biegania :) Człowiek może się zabiegać :D

(MaratonyPolskie.pl)


Lecimy :)

Mały bonusik zdjęciowy :
(zdjęcie z Malwina Macioszek )

Dzisiaj z rana 15 km wpadło !

Pozdrawiam !

poniedziałek, 10 lutego 2014

224 - zegar bije dalej

Heeelllooooołłłł !

"Zegar bije dalej , czy odnajdziesz mnie nim zatrzyma się ..."

" Na skraj świata ze mną leć i sprawdźmy co tam dzieje się "

:)

---

Zacznę od soboty, ponieważ była bardzo szalona ...
Po pracy , od rana zrobiłem 10 km biegu , ponieważ wiedziałem , że później nie będę miał kiedy ;)
Dałem czadu :)
40 minut snu ...
I byłem umówiony z rowerową ekipą na zdobycie szczytu wału wydartowskiego . Grupa miała być bardziej liczna, ale przez losowe sprawy dotarło 4 bikerów :)



Jada jadą chłopcy ... :) Dalej jechaliśmy w składzie: Pan Jurek , Dawid , Grzegorz , Piotr i ja .
Do Kruchowa obfotografować pałac , gdyż nie tylko ja cykałem na wypadzie foteczki :)



Dalej już tylko na wał wydartowski i jak to w tej okolicy bywa ... cały czas pod górkę :)

Po dojechaniu czy też zdobyciu szczytu Panowie rzucili się na kanapki i focenie ... :)

Japońska wycieczka

Zimno było niesamowicie na szczycie , a w trasie gorąco i wesoło :)


Dalej dawaliśmy mniej uczęszczanymi o tej porze roku drogami , polami , łąkami ... :D





Z chłopakami zrobiłem 31 km , a w grupie byli tacy co dali radę w ten dzień zrobić 200 , 140 czy 100 km szacun !!!


Pogoda piękna czuć wspaniałą wiosnę :)


Dzięki chłopaki za wspaniały dzień ! ;)

Wspólne zdjęcie musi być !



---

Teraz z innej beczki , beczki biegowej ...
Jak wiecie przygotowuje się do biegu ... Biegu na 100 km... Nie , nie martwcie się nie proszę o pieniądze :D
Dzisiaj po prostu odbył się pierwszy wspólny trening do tych zawodów , a bo RZEŹNIK nie jest delikatny :)
Z Mirasem zrobiliśmy 15 km odwiedzając Wydartowo , Kruchowo :)

Fota z pierwszego treningu :)


Jest moc ! :) Już w sobotę pierwsze zawody w tym roku ! :)


---

Pozdrawiam !

środa, 5 lutego 2014

223 - luuuty.

Zima , zimą , a sport uprawiać trzeba !

(Moja śliczna bestia ;)  )

W dodatku kiedy jest takim pozytywnym nałogiem .
Wczoraj (4 lutego 2014 roku) wraz z Sebkiemfiremanem udaliśmy się na mały trip do Popielewa .


Trasa mało wymagająca , ale uprzykrzający i denerwujący był silny wiatr .
Legenda naszych rowerowych spotkań głosi , że kiedyś nie wiało ...

(Fot Sebek)

(fot Sebek)

(fot Sebek)

Do wczorajszych treningów dorzuciłem jeszcze 6 km biegu i test budów Mizuno Wave Harrier 3
O butach napiszę osobny wpis , ale muszę w nich trochę więcej pobiegać :)
Dzisiaj dotarła do mnie druga para terenowych butów tym razem padło na Puma Fass 250 tr ... :)

Trzeba ruszać swoje tyłki , by mieć lepsze życie :)
Pozdrawiam ;)


poniedziałek, 3 lutego 2014

222 - czyli ostatnie 5 dni !

Zostało 5 dni przygotowań do Zimowego Biegu Trzech Jezior :)
Dzisiaj korzystając z wspaniałej pogody , pobiegłem zobaczyć na Gołąbki !



Jezioro całe stoi pokryte lodem , w lesie dużo lodu a w Grabowie na drodze stoi woda :)
Pięknie w lesie <3 div="">



Tak że dzisiejszy trening był nad wyraz szczególny i do soboty pewnie będę biegał co dziennie z wiadomych przyczyn :)
Oooo i trzeba wagę startową zrobić :)

Co najbardziej mnie nakręca ?
Ten wzrok zawistnych ludzi :) 
Dzięki ;)



Byle , byle do soboty :)




:)