poniedziałek, 10 lutego 2014

224 - zegar bije dalej

Heeelllooooołłłł !

"Zegar bije dalej , czy odnajdziesz mnie nim zatrzyma się ..."

" Na skraj świata ze mną leć i sprawdźmy co tam dzieje się "

:)

---

Zacznę od soboty, ponieważ była bardzo szalona ...
Po pracy , od rana zrobiłem 10 km biegu , ponieważ wiedziałem , że później nie będę miał kiedy ;)
Dałem czadu :)
40 minut snu ...
I byłem umówiony z rowerową ekipą na zdobycie szczytu wału wydartowskiego . Grupa miała być bardziej liczna, ale przez losowe sprawy dotarło 4 bikerów :)



Jada jadą chłopcy ... :) Dalej jechaliśmy w składzie: Pan Jurek , Dawid , Grzegorz , Piotr i ja .
Do Kruchowa obfotografować pałac , gdyż nie tylko ja cykałem na wypadzie foteczki :)



Dalej już tylko na wał wydartowski i jak to w tej okolicy bywa ... cały czas pod górkę :)

Po dojechaniu czy też zdobyciu szczytu Panowie rzucili się na kanapki i focenie ... :)

Japońska wycieczka

Zimno było niesamowicie na szczycie , a w trasie gorąco i wesoło :)


Dalej dawaliśmy mniej uczęszczanymi o tej porze roku drogami , polami , łąkami ... :D





Z chłopakami zrobiłem 31 km , a w grupie byli tacy co dali radę w ten dzień zrobić 200 , 140 czy 100 km szacun !!!


Pogoda piękna czuć wspaniałą wiosnę :)


Dzięki chłopaki za wspaniały dzień ! ;)

Wspólne zdjęcie musi być !



---

Teraz z innej beczki , beczki biegowej ...
Jak wiecie przygotowuje się do biegu ... Biegu na 100 km... Nie , nie martwcie się nie proszę o pieniądze :D
Dzisiaj po prostu odbył się pierwszy wspólny trening do tych zawodów , a bo RZEŹNIK nie jest delikatny :)
Z Mirasem zrobiliśmy 15 km odwiedzając Wydartowo , Kruchowo :)

Fota z pierwszego treningu :)


Jest moc ! :) Już w sobotę pierwsze zawody w tym roku ! :)


---

Pozdrawiam !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuje za dodanie komentarza ;) Miłego dnia ;)