Zacznę od pochwalenia się tym , że dzisiaj padł rekord mojego najdłuższego biegu...
22.25 km
Było ciężko i pod górkę , ale tylko tak można dojść na szczyt i być coraz lepszym :)
Hasło na następne dni: "Uśmiech na twarz"
Kilka zdjęć:
Punkt widokowy w Dusznie, jest już odbudowywany... ( Krótka historia miejsca: w zeszłym roku ktoś bestialsko spalił drewnianą konstrukcję wieży widokowej)
Od Poranki pisane wieczorem . |
I musiałem sobie strzelić fotkę na tle pracujących ludzi przy budowie wcześniej wspomnianej wieży. Panowie się dziwili i przecierali oczy ze zdziwienia jakbym co najmniej był przybyszem z obcej planety :]
Od Poranki pisane wieczorem . |
Wieża powstaje i będzie można znowu ją odwiedzać i odpocząć na najwyższym punkcie wału .
Oby tym razem nikomu nie przeszkadzała wieża .
...
---
Z innej beczki .
Mieliśmy okazję ostatnio puszczać lampiony. Ciekawa sprawa i zjawiskowa :)
Lampion odleciał a my zostaliśmy :)
Od Poranki pisane wieczorem . |
Pozdrawiam, Mateusz :)
Całe szczescie, ze zostalismy :))) hehe
OdpowiedzUsuń